środa, 30 lipca 2014

Muszkowo...

Do Zielonej Góry zawitał pewien bardzo bliski memu sercu Jegomość :-) I jako, że w ciągu dwutygodniowego pobytu tutaj, odbędę się dwie bardzo ważne dla Niego uroczystości (roczek [już za nami] i chrzest) musi być Francja-Elegancja :-)
Ciocia wyprodukowała w związku z powyższym trzy muszki, aby rodzice mieli do wyboru, do koloru :-) Niestety jak to bywa z zabieganymi rodzicami, zapomnieli oni poinformować swoją "nadworną krawcową", że w ostatniej chwili zmieniła się kolorystyka urodzinowego stroju.
Cóż, jakoś to przeżyję :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz