Będąc w ciąży z Paulą zafundowaliśmy sobie profesjonalną sesję zdjęciową. Obiecaliśmy sobie wtedy, że przy każdej następnej ciąży też takową sesję zrobimy co by, żadne dziecko nie czuło się pominięte. No i tak dotrzymaliśmy słowa, że tym razem to tych sesji było aż cztery!!! :-)
Pierwsza była sesja domowa w wykonaniu Męża z okazji "półmetku" - do zobaczenia tu.
Druga sesja, także okiem Męża, wykonana została nad polskim morzem :-)
Trzecia sesja to sesja rodzina w wykonaniu Anna Koloda Photography.
Aniu, serdecznie dziękujemy za piękne zdjęcia i przemiłą atmosferę podczas sesji.
Czwarta sesja to sesja z malowaniem brzucha :-)
Piękny obraz na moim brzuchu wykonała Aneta - dziękuję Ci bardzo serdecznie :-)
Zdjęcia po raz kolejny autorstwa Anna Koloda Photography.
Za zaangażowanie w organizację ostatniej sesji dziękuję Irinie :-)
Obrazek "Dom jest tam gdzie my jesteśmy" - Szast i Prast
Opaska Pauli - Lili - My little princess
Miś - szyci(e)Anki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz