Żegnaj kanapo!!!

Wpis miał powstać tydzień temu i miał być o tym co wydarzyło się właśnie tydzień temu. Niestety zamęt w pracy i choroby (Córci i moja) skutecznie to działanie zablokowały. Ale wiecie, jest jak zawsze - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-) Dzięki temu w ten wietrzny i deszczowy niedzielny wieczór można powspominać piękne, słoneczne, zeszłotygodniowe, niedzielne popołudnie. A jest co wspominać :-)
Tydzień temu zachęceni pogodą i stęsknieni za weekendowymi wypadami za miasto, pożegnaliśmy długie, zimowe wieczory spędzane na kanapie. Ruszyliśmy w świat! A konkretniej do Wolsztyna, więc w całkiem bliski świat :-)
Przy okazji wizyty u Chrzestnej Męża zwiedziliśmy Parowozownie w Wolsztynie. Obejrzeliśmy muzealne eksponaty parowozów i już dzisiaj planujemy wybrać się na coroczną Paradę Parowozów, która odbędzie się 3 maja.

Ze względu na wczorajszą i dzisiejszą pogodę popełniliśmy falstart z tym pożegnaniem kanapy. Czekamy zatem z utęsknieniem na kolejne słoneczne weekendy i wycieczki - te bliższe i dalsze.