Zgodnie z tradycją staram się przygotowywać na ten imieninowy dzień atrakcje dla gości w postaci wróżb. Nie dorabiam do tego żadnej ideologii oprócz radości i uśmiechu :-) Wróżby są zawsze pozytywne, a obecne na imprezie dzieci uprzedzone, że to tylko zabawa.
W tym roku wróżby dołączone były do ciasta i muffinek :-)
Było także wróżenie swoich przyszłych zawodów z balonów :-) Podziękowania dla Wujka Piotrka za odwagę i trzymanie szpilki :-)
Wieczór andrzejkowy nie może się odbyć bez wróżby z butami, więc i taką musieliśmy zaliczyć :-) Emilko czujemy się zaproszeni na wesele :-)
W pewnym momencie na imprezie pojawił się niespodziewany gość - czarownica, która wróżyła z filiżanek :-)
A niedzielne popołudnie spędziliśmy już na spokojnie w gronie Rodziców :-)
Wszystkim Andrzejom, życzę wszystkiego co najlepsze!
PS Tymon zostanie policjantem, Paula aktorką, a ja kupię dom z basenem :-)